Pieśń: Chwalcie łąki umajone, Góry, doliny zielone. Chwalcie, cieniste gaiki, Źródła i kręte strumyki! 2. Co igra z morza falami, W powietrzu buja skrzydłami, Chwalcie z nami Panią Świata, Jej dłoń nasza wieniec splata. 3. Ona dzieł Boskich korona, Nad Anioły wywyższona; Choć jest Panią nieba, ziemi, Nie gardzi dary naszymi. 4.

Opublikowano: poniedziałek, 01, maj 2017 07:58 Odsłony: 1886 Drukuj E-mail Pieśnią, która w tym miesiącu najbardziej oddaje religijnego ducha polskiego jest utwór Chwalcie, łąki umajone. Jest to pieśń powszechnie znana i chętnie śpiewana, ale tylko w maju, także przez młodych. Polski maj niezmiennie od dzieciństwa wzrusza każdego z nas, a widok polskiej przyrody, budzącej się do życia w tym miesiącu oszałamia i bez względu na wiek budzi nadzieję. Maj unosi przez wspaniałość przyrody nasze dusze ku Bogu. On, Jedyne i Wieczne Istnienie, niezmiennie jest i działa na naszych oczach, bo każdy maj jest cudem. Tak, maj jest cudem! Maj następuje po świętach Wielkanocnych. Bóg nie tylko nas stworzył, ale i nas zbawił. Dzieło stworzenia, owszem, wspaniałe – jak uczy nas Matka Kościół – i jeszcze wspanialsze dzieło odkupienia zamknięte w Jezusie Chrystusie. Bóg nas nie opuścił i bez przerwy wlewa życie w każdą nawet najmniejszą odrobinę natury.. O zieleni majowej można mówić bez końca, a o majowych kwiatach godzinami. Polski maj ma jednak rys niepowtarzalny – jest poświęcony Maryi, tej jedynej Wiośnie, która zrodziła Zbawiciela. Polacy, ogromnie przywiązani do Maryi, będący często jedynymi Jej obrońcami – jak w opowieści żołnierza z „Dziadów cz, III” Mickiewicza – składają Jej szczególny hołd także przez wspaniałość tego miesiąca. Odprawiamy nabożeństwa majowe w kościołach, śpiewamy Litanię Loretańską i liczne pieśni ku czci Matki Bożej przy udekorowanych krzyżach i naszych kapliczkach. Polacy są narodem maryjnym, bo mamy tak wiele maryjnych sanktuariów, gdzie wierni zmęczeni bałaganem świata, znajdują pocieszenie. Maryja jest Królową Polski. Nie byłoby wolności naszej Ojczyzny, niezależności jej ducha w najbardziej brutalnych zniewoleniach XX wieku, gdyby nie Pani Jasnogórska, która rzeczywiście ukształtowała „biblijnych” wprost przywódców tego narodu Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II. To jest także miarą maryjności Polaków. Musimy o tym mówić, bo Europa coraz częściej nie chce znać Maryi. A my, zwyczajni, prości, kochamy Maryję także przez słowa pieśni. W „Śpiewniku kościelnym” ks. Jana Siedleckiego pieśni maryjnych jest która w tym miesiącu najbardziej oddaje religijnego ducha polskiego jest utwór Chwalcie, łąki umajone. Jest to pieśń powszechnie znana i chętnie śpiewana, ale tylko w maju, także przez młodych. Jest to utwór dziwiętnastowieczny, liczy już ponad 165 lat – pomyślmy, ileż polskich serc się przy nim wzruszało! Jest to wielki tekst pochwalny, śpiewany na cześć Maryi. Mamy tu wielki akt czci, hołdu dla Matki Najświętszej. Autor, jezuita, ks. Karol Antoniewicz, wybrał bardzo prostą formę uczczenia Maryi przez odniesienie tego pochwalenia do polskiej majowej przyrody. To ona wraz z ludźmi ma wyrażać hołd Najświętszej Maryi Pannie. Modlitwa hołdu, pochwalenia, wywyższenia Maryi jest najdoskonalszą formą kontaktu osoby wierzącej z Królowa Niebios. Jest to czysta. bezinteresowna relacja miłości. O nic nie prosimy Maryi, śpiewamy tylko pieśń na jej cześć. Cały tekst liczy tylko 4 zwrotki, jest to klasyczny ośmiozgłoskowiec, a więc każdy wers jest krótki, łatwy do zapamiętania i śpiewu, bo liczy tylko osiem sylab. Strofa pierwsza i druga to wezwanie, aby wszystko, co żyje razem z nami, śpiewającymi ludźmi, chwaliło Maryję. Poetycki obraz jest przepiękny i zarazem bardzo prosty. Poeta „gra” językowo na tonach bardzo bliskich każdemu Polakowi; obrazy łąki, strumyków, gór i dolin to powszechne nasze zdumienia, pamiętane od najwcześniejszych lat. Połączenie łąki umajone odzwierciedla nasze pierwsze odkrycie piękna Polski i rodzinnych stron. Szkoda, że dzieci miejskie nie mają już tego zdumienia. Dla Polaków z XIX wieku było ono znana, niby doskonała uwertura do nabożeństw majowych w kościołach i śpiewów przy kapliczkach (przy wtórze odgłosów przyrody, zwłaszcza kumkających żab), strofa pierwsza otwiera akt pochwalenia Maryi: Chwalcie, łąki umajone / Góry, doliny zielone / Chwalcie cieniste gaiki / źródła i kręte strumyki. Na dwa aspekty tej strofy chcę zwrócić uwagę. Po pierwsze, na dwukrotne użycie trybu rozkazującego chwalcie. Jest tu wyrażona intencja naszego śpiewu; pochwalenie, wywyższenie Maryi. A powtórzenie podkreśla wymowę tego delikatnego rozkazu, raczej prośby czy błagania.. Po wtóre, zauważmy, jak czuły, delikatny, po prostu sielski – jak w Panu Tadeuszu – jest obraz polskiego krajobrazu. Jak bardzo bezpieczny to opis Polski, opis lokalny i uniwersalny zarazem. Strofa druga rozszerza „autorów” aktu pochwalenia na stworzenia morskie, ptaki podniebne i nas, ludzi. Cała przyroda: ziemia, morze i człowiek. Całość, uniwersum, wszystko ma chwalić Panią świata. Bardzo piękny tytuł Maryi. Dawniej panów i pań było mniej niż obecnie. Kiedy powstawała ta pieśń mniej więcej w połowie XIX wieku tytuł pani należało stosować tylko wobec dam pochodzących ze szlachetnego rodu. Do chłopek, mieszczek mówiono przez wy. Co igra z morza falami / W powietrzu buja skrzydłami / Chwalcie z nami Panią świata / Jej dłoń nasza wieniec splata / W tym fragmencie pieśni warto zwrócić uwagę na przywołanie człowieka, który jest najważniejszym podmiotem hymnu maryjnego. Wszystko ma do nas, ludzi, dołączyć. To człowiek splata wieniec chwały dla Maryi. Strofa trzecia to charakterystyka naszej Matki: Ona dzieł Boskich korona / Nad Anioły wywyższona / Choć jest Panią nieba, ziemi / Nie gardzi dary naszemi / Maryja jest najdoskonalszym dziełem Boga, a wierni mają do Niej ciągły dostęp. Wreszcie strofa ostatnia powtarza raz jeszcze wezwanie ludzi: Chwalmy Maryję! Zadziwia łagodny, tak bardzo życzliwy obraz przyrody, delikatność wobec świata koło nas. Zwróćmy uwagę na mruczenie strumyków płynących koło wiejskich chat, i śpiew ptaków: Wdzięcznym strumyki mruczeniem / Ptaszęta słodkim kwileniem / I co czuje, i co żyje / Niech z nami sławi Maryję! I tę ostatnią frazę zakończył poeta wykrzyknikiem, jest to graficzny znak sygnalizujący duży stopień wewnętrznego przeżywania i napięcie emocjonalne. I właśnie tak – z uczuciem – powinniśmy śpiewać tę pieśń. To wielki, polski, powiedziałbym domowy, hymn na cześć Maryi! Kiedy śpiewam tę pieśń, przypomina mi się podobny utwór Franciszka Karpińskiego, tekst, który jest także znakiem polskości – Kiedy ranne wstają zorze. Tu poeta wzywa do uwielbienia Boga. Wszystko ma Go wielbić: ziemia i morze, człowiek i żywioł wszelki! wz

Chwalcie łąki umajone„Z całego serca pozdrawiam was drodzy bracia i siostry.Naprawdępięknie jest tutaj być. Na łonie przyrody sprawowaćEucharystięna górze. Tak czynił Jezus. Wraz z uczniamimodlił się na górze. A i Gospa objawiła się na górze, na łonie natury - przyroda jakoświątynia Boża, jako miejsce spotkania. „Chwalcie łąki umajone”, której autorem jest jezuita Karol Antoniewicz, to przepiękna maryjna pieśń. Uroczysta i spokojna melodia, nie wiadomo jednak kto jest jej kompozytorem. Powstała ona w latach 40 XIX wieku. Składa się z czterech zwrotek, a usłyszeć tę pieśń możemy w maju – miesiącu maryjnym. Tekst wychwala Maryję, wzywając, aby całość przyrody ożywionej i nieożywionej dołączyła do uwielbienia jej przez ludzi. Piękne wykonanie pieśni „Chwalcie łąki" można zobaczyć według 6-głosowej aranżacji Mateusza Banasiuka. 1. Chwalcie łąki umajone, Góry, doliny zielone. Chwalcie, cieniste gaiki, Źródła i kręte strumyki! 2. Co igra z morza falami, W powietrzu buja skrzydłami, Chwalcie z nami Panią Świata, Jej dłoń nasza wieniec splata. 3. Ona dzieł Boskich korona, Nad Anioły wywyższona; Choć jest Panią nieba, ziemi, Nie gardzi dary naszymi. 4. Wdzięcznym strumyki mruczeniem, Ptaszęta słodkim kwileniem, I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję! Źródło: Modlitwa w drodze - YouTube Chwalcie łąki umajone | Modlitwa w drodze Modlitwa w drodze « ‹ 1 › » Pieśń wiosenna. W szafirze Twojej sukni Przenajświętsza Pani, Anioły wszystkich chórów zrobiły dziś pranie, Zawiesiły niebo zwiewnymi tiulami, Zasypały świat cały modrymi kroplami. –. Tam, gdzie woda na ziemię z szat niebiańskich kapie, Od razu pośród trawy błękitnieje kwiatek. Hiacynt i ostróżka, z chabrem niezabudki,

Tekst Pieśni: Chwalcie Łąki Umajone Chwalcie łąki umajone,Góry, doliny cieniste gaiki,Źródła i kręte strumyki! 2. Co igra z morza falami,W powietrzu buja skrzydłami,Chwalcie z nami Panią Świata,Jej dłoń nasza wieniec splata. 3. Ona dzieł Boskich korona,Nad Anioły wywyższona;Choć jest Panią nieba, ziemi,Nie gardzi dary naszymi. 4. Wdzięcznym strumyki mruczeniem,Ptaszęta słodkim kwileniem,I co czuje, i co żyje,Niech z nami s1awi Maryję! Chwalcie łąki umajone to polska pieśń maryjna o uroczystej melodii. Autorem jest jezuita Karol Antoniewicz. Pieśń powstała w latach 40. XIX wieku i śpiewana jest najczęściej w maju – miesiącu wychwala Maryję, wzywając, aby całe ożywione Boże stworzenie („i co czuje, i co żyje”) włączyło się do tej pieśni uwielbienia Matki Boga, korony Jego dzieł, Pani nieba i ziemi, wywyższonej nad Anioły. Wykonanie utworu: Chwalcie Łąki Umajone Tychnowy 2009-05-17 Chwalcie łąki umajone,Góry, doliny cieniste gaiki,Źródła i kręte strumyki! Majowa pieśń maryjna „Chwalcie łąki umajone” oraz eucharystyczna pieśń adoracyjna na Wystawienie Najśw. Sakramentu „Przed Bożym Tronem”. Wykonuje Arkadiusz Popławski w Bazylice Mniejszej pw. Narodzenia NMP w Pszowie na Górnym Śląsku Miesiąc maj w szczególny sposób poświęcony jest Maryi, Matce Bożej. Wyjątkowa atmosfera nabożeństw majowych znana jest w naszym narodzie od wieków. Czy majówki przy przydrożnych kapliczkach, ustrojonych w kwiaty i wstążki, przy śpiewie pieśni ku czci Matki Bożej przetrwają dla następnych pokoleń? Dziękuję, że jesteś z nami, jeśli podoba Ci się to co robimy, wesprzyj nas, zobacz również nasz kanał na Youtube i kliknij subskrybuj. Zobacz również listę pieśni i modlitw, a także przyjrzyj się bliżej Świętym i Błogosławionym. Tworzenie treści i filmów wymaga środków finansowych. Rozwój strony www i kanału youtube – to nasze główne wydatki. Nasze plany są bardzo bogate, a ich realizacja stanie się możliwa jedynie dzięki uzyskaniu stabilnego źródła finansowania. Nie dostajemy pieniędzy - działamy dzięki wsparciu naszych czytelników, dzięki Tobie. Ku Świętości Redakcja

Te Piesni Maryjne sa bardzo piekne i teraz w maju Zachecam do ich Spiewania,zwlaszcza przy przydroznych kapliczkach.
obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Chwalcie łąki umajone – polska pieśń maryjna o spokojnej, uroczystej melodii. Autorem tekstu jest jezuita Karol Antoniewicz. Pieśń pochodzi z lat 40. XIX wieku i śpiewana jest najczęściej w maju - miesiącu maryjnym. Wychwala Maryję, wzywając, aby całe ożywione Boże stworzenie ("i co czuje, i co żyje") włączyło się do tej pieśni uwielbienia Matki Boga, korony Jego dzieł, Pani nieba i ziemi, wywyższonej nad Anioły. Chwalcie łąki umajone w serialu Ranczo[] Pieśń jest często śpiewana bądź nucona przez wilkowyjskiego Proboszcza, kiedy spędza wiele godzin w swojej szklarni, pielęgnując różnego rodzaju kwiaty. Tekst[] Chwalcie łąki umajone, Góry, doliny zielone. Chwalcie, cieniste gaiki, Źródła i kręte strumyki! Co igra z morza falami, W powietrzu buja skrzydłami, Chwalcie z nami Panią Świata, Jej dłoń nasza wieniec splata. Ona dzieł Boskich korona, Nad Anioły wywyższona; Choć jest Panią nieba, ziemi, Nie gardzi dary naszymi. Wdzięcznym strumyki mruczeniem, Ptaszęta słodkim kwileniem, I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję!
1,1 tys. views, 34 likes, 19 loves, 9 comments, 10 shares, Facebook Watch Videos from Fundacja Aniołów Miłosierdzia: "Pomóż mi chwalić Boga całym moim istnieniem - gdy patrzę, gdy mówię i gdy milczę"
ąc #polskie #religijne #religijna Za mały ekran 🤷🏻‍♂️ Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę Ty śpiewasz partie niebieskie Twój partner śpiewa partie czerwone Wspólnie śpiewacie partie żółte Prosimy czekać, nagrywanie zakończy się za 10s Podział tekstu w duecie Chwalcie Łąki Umajone (RELIGIJNE) – Różni wykonawcy dariuszplonka × Mikrofon Kamerka Włączona Wyłączona Nie wykryto kamerki Dostosuj przed zapisaniem Wczytywanie… Własne ustawienia efektu Pogłos Delay Chorus Overdrive Equaliser Głośność Synchronizacja wokalu Gdy wokal jest niezgrany z muzyką!
Provided to YouTube by Danmark Music GroupChwalcie laki umajone · Uczennice Szkoły Podstawowej Nr 106 w Krakowie pod kierunkiem Piotra Piotrowskiego - śpiew,
Chwalcie łąki umajone – polska pieśń maryjna o spokojnej, uroczystej melodii. Autorem tekstu jest jezuita Karol Antoniewicz, który nadał jej tytuł Pieśń majowa. Pochodzi z lat 40. XIX wieku i śpiewana jest najczęściej w maju, miesiącu maryjnym. Tekst wychwala Maryję, wzywając, aby całość przyrody ożywionej i nieożywionej dołączyła do uwielbienia jej przez ludzi. Tekst[edytuj | edytuj kod] 1. Chwalcie łąki umajone, Góry, doliny zielone. Chwalcie, cieniste gaiki, Źródła i kręte strumyki! 2. Co igra z morza falami, W powietrzu buja skrzydłami, Chwalcie z nami Panią Świata, Jej dłoń nasza wieniec splata. 3. Ona dzieł Boskich korona, Nad Anioły wywyższona; Choć jest Panią nieba, ziemi, Nie gardzi dary naszymi. 4. Wdzięcznym strumyki mruczeniem, Ptaszęta słodkim kwileniem, I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję! Bibliografia[edytuj | edytuj kod] Wacław Panek, Polski śpiewnik narodowy, w: Magazyn Słowo Dziennik Katolicki, nr 10(73)/1995, ISSN 1230-8668 Poezye Karola Antoniewicza tom I Spółka Wydawnicza Polska, Kraków 1895. Pieśń nagrana podczas nabożeństwa majowego w kościele pw. NSPJ u Ojców Karmelitów Bosych w PrzemyśluZapraszam do subskrypcji mojego kanału.Chcesz być na bie Chwalcie łąki Kochani, prezentujemy Wam pieśń "Chwalcie łąki umajone" nagraną przez naszych przyjaciół, z którymi mogliście modlić się podczas tegorocznego nabożeństwa #majowewdomu. Akcja #majowewdomu zaczęła się od Dominika Dubiela SJ, który zaprosił przyjaciół i znajomych, "którzy się modlą, a do tego pięknie śpiewają" (DD) do współpracy. Codziennie ktoś inny śpiewał i transmitował majowe ze swojego domu. Pod koniec maja zespół nagrał zdalnie utwór "Chwalcie łąki" według 6-głosowej aranżacji Mateusza Banasiuka. 1. Chwalcie łąki umajone, Góry, doliny zielone. Chwalcie, cieniste gaiki, Źródła i kręte strumyki! 2. Co igra z morza falami, W powietrzu buja skrzydłami, Chwalcie z nami Panią Świata, Jej dłoń nasza wieniec splata. 3. Ona dzieł Boskich korona, Nad Anioły wywyższona; Choć jest Panią nieba, ziemi, Nie gardzi dary naszymi. 4. Wdzięcznym strumyki mruczeniem, Ptaszęta słodkim kwileniem, I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję! Śpiew Maria Klich Justyna Łokcik Kasia Bogusz Mateusz Banasiuk Rafał Maciejewski Dominik Dubiel SJSłowa i muzyka Karol Antoniewicz SJAranżacja, edycja i miks dźwięku Mateusz Banasiuk Tu możesz pobrać nuty Polecane akcje Zapisz się do newslettera, bądź na bieżąco Potwierdzam, ze zapoznałem się z treścią Informacji o przetwarzaniu danych osobowych oraz, że swoje dane podaję dobrowolnie Wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera pod wskazany przezemnie adres email zgodnie z Polityką prywatności PRZED PREMIERĄ NA www.ising.pl/djdarekMiesiąc maj, miesiąc wiosny, miesiąc nowego życia, został cały poświęcony Matce Najświętszej. Ona jest wiosną – Szczególnie w dobie koronawirusa wierni wyczuwają intuicyjnie niepokalaną świętość Maryi, są pewni, że wstawi się Ona u Syna, aby odwrócił od swojego ludu grozę epidemii – mówi ks. prof. Władysław Nowak. W maju, gdy cała przyroda ożywa po zimie, na Warmii można jednocześnie zobaczyć, jak przy przydrożnych krzyżach i kapliczkach ożywa kult Matki Bożej. – Na Zachodzie pierwsze świadectwa o maju jako miesiącu maryjnym pochodzą z końca XVI wieku. W wieku XVIII była to już praktyka ustalona – mówi ks. prof. Władysław Nowak. – Symptomatyczna pieśń maja: „Chwalcie, łąki umajone”, której autorem jest jezuita Karol Antoniewicz, pochodzi z lat 40. XIX wieku. Tekst wychwala Maryję, wzywając, aby w tym miesiącu całość przyrody ożywionej i nieożywionej dołączyła do uwielbienia Jej przez ludzi – dodaje. Nieprzerwana tradycja Kapliczki na Warmii są wciąż miejscami kultu oraz dziedzictwem kulturowym tych terenów.– Zwyczaj ich budowania wynikał z potrzeb duchowych katolickiej Warmii. Kapliczki fundowano zarówno z potrzeby serca, jak i jako wota błagalne – w intencji ochrony wsi czy miejscowości przed wojną, pożarem, zarazą czy głodem – lub dziękczynne – tłumaczy ksiądz profesor. Zaznacza, że najwięcej ich powstawało właśnie w czasach niepewności i tragicznych wydarzeń. – Inną funkcją, którą przypisywała kapliczkom tradycja, była ochrona przed „siłami nieczystymi” – duchami, zjawami, upiorami. Dlatego budowle te wznoszono przy rozstajach dróg, ruinach, zadziwiających tworach przyrody, np. głazach, a także w miejscach popełnienia zbrodni – wyjaśnia ks. Władysław. Jedną z osób badających losy warmińskich kaplic jest Janusz Jasiński. Według jego danych, w 1918 r. na Warmii było ok. 1350 kapliczek.– Dodać do tego należy kapliczki powstałe w 20-leciu międzywojennym, a odjąć te, które uległy zupełnemu zniszczeniu po II wojnie światowej (ok. 100). Te bardzo szacunkowe dane pozwalają nam ocenić ich dzisiejszą liczbę na ok. 1,6 tys. – tłumaczy ks. Nowak. – Według badań na seminarium liturgiki WT UWM, ich liczba znacznie wzrosła za pontyfikatu św. Jana Pawła II – przy Bogu Budowanie kapliczek na Warmii na szczęście nie przeszło do historii. Wciąż powstają nowe, będące świadectwem wiary ludzi. Na przykład na terenie parafii św. Franciszka z Asyżu w Olsztynie możemy spotkać dwie takie budowle sakralne. Pierwsza znajduje się na os. Brzeziny. – Głównymi inicjatorami utworzenia tej kaplicy byli Gertruda i Stanisław Krześlakowie – mówi ks. kan. Mirosław Hulecki, proboszcz parafii.– Szybko zebrał się komitet wspierający budowę i pozostali mieszkańcy osiedla włączyli się w tę inicjatywę – dodaje. Kaplica powstała w 1997 r. i upamiętnia 1000. rocznicę śmierci św. Wojciecha. Poświęcił ją abp Edmund Piszcz. Na jej szczycie znajduje się figura Matki Bożej. – Została przywieziona z Fatimy, a rok temu ukoronowana. Mieszkańcy osiedla gromadzą się przy niej na nabożeństwach majowych oraz fatimskich od 13 maja do 13 października – tłumaczy ks. figury znajdują się płaskorzeźby świętych: na przedniej ścianie – św. Wojciecha, na lewej – św. Franciszka, a na prawej – św. Jakuba. – Przypominają nam one o patronie naszej ojczyzny, parafii i miasta. Mieszkańcy osiedla często wspominają, że gdy przechodzą lub przejeżdżają tędy, kaplica zatrzymuje ich myśli i kieruje ku Bogu – mówi ks. Hulecki. – Kiedyś ktoś zrobił zdjęcie, jak grupa dzieci spontanicznie zatrzymała się tam i modliła. To żywe miejsce kultu. Świadczą o tym chociażby świeże kwiaty i zawsze palące się znicze. Cieszy też fakt, że od 20 lat nie było żadnego naruszenia tego miejsca – dodaje drugiej kaplicy byli mieszkańcy ul. Świetlistej. – Jedna dobra rzecz rodzi drugą i tak rozpoczęła się budowa drugiej kaplicy – mówi ksiądz Hulecki. Powstała ona dla uczczenia św. Jana Pawła II. Stąd pojawiła się na niej inskrypcja: „Totus Tuus. Cały Twój – Maryjo!” oraz figura Niepokalanej, a poświęcił ją bp Jacek Jezierski. Mieszkańcy zgromadzili się 26 maja 2005 r. na Mszy św. w ich intencji, a następnie procesyjnie przenieśli figurę do wybudowanej kaplicy. – Wybudowana została na wzór typowych warmińskich kaplic – dodaje proboszcz. – Nie tylko warto, ale trzeba propagować tę formę pobożności, bo przygotowuje ona wiernych do liturgii, kształtuje postawy religijne, poczucie wspólnoty, rozwija duchowość, jednoczy wiernych i jest wyrazem tożsamości kulturowej – mówi ksiądz domowa Pomimo epidemii koronawirusa nabożeństwa majowe odbywają się w kościołach, przy kaplicach, ale przede wszystkim w domach.– Papież Franciszek mówił do Polaków i zachęcał nas, aby na nowo odkrywać piękno nabożeństw maryjnych w różnej formie. W tym czasie możemy uczyć się od Matki Bożej pokory i trwania przy niej w każdym czasie – mówi Alina Pilipienko. – Matka Boża miała w swoim życiu dużo trudności do pokonania. My, naśladując Matkę Bożą, uczymy się cierpliwości w codziennym życiu – dodaje Jan Plipienko. Podkreśla, że przez odmawianie Litanii Loretańskiej i innych modlitw w domu pragnie zadbać o życie duchowe swojej rodziny. – Uczestnictwo w liturgii domowej buduje między nami bliskość. Wspólnie przeżywamy ten czas modlitwy, a przez to też budujemy relację – dodaje pani Alina. Kult do Matki Bożej jest dla nich drogowskazem.– Ona pokazuje nam, jak należy postępować, czym się kierować i gdzie szukać pomocy. Ona nas prowadzi i umacnia na drodze do Jezusa Chrystusa. Jest przecież Matką Pięknej Miłości, która jest zawsze z nami, i Jej powierzamy całą rodzinę i wspólnotę – podkreślają. Jak na nowo odczytać piękno nabożeństw majowych w dobie pandemii? – Ponieważ maj mieści się w okresie paschalnym, dlatego dla ożywienia tych nabożeństw należy podkreślać uczestnictwo Maryi w tajemnicy paschalnej – mówi ks. prof. Władysław Nowak.– W dobie pandemii niesie nadzieję nowego życia, że Chrystus zwyciężył śmierć i zło, i tę nowość życia Maryja wyprasza u Chrystusa dla swoich czcicieli. Odradzająca się natura, piękna zieleń, kwiaty i ciepłe słońce starają się choć w minimalnym stopniu odzwierciedlić piękno Matki Kościoła, która właśnie w maju szczególnie obdarza wiernych nieocenionymi łaskami – tłumaczy ks. Władysław. Chwalcie łąki umajone. Maj, miesiąc maryjny, przeżywany jest szczególnie przez czcicieli Matki Najświętszej. Niedziela rzeszowska 19/2021, str. I. .360 . Bolejąca Matko Pana, Niech Twojego Serca rana Wzruszy wszystkich do żałości Dla naszych grzechów złości. * * * 361 . Brzmi cichej godziny Przez góry, doliny, Dzwonku, twój głos. Brzmij Pannie Maryi, Nieś pozdrowienie Jej Aż do niebios. Bo Ona łask pełna. Niebo i ziemia ma Pokłon Jej dać. Chcę też Jej dzwonkiem być, Ją pozdrowieniem czcić, Ją miłować. Pan Bóg wszechmogący, Nas pocieszający, On jest z Tobą. Królowo niebieska, Nasza Pośredniczko, Bądź też ze mną. * * * 362 . Kapłan: Całaś piękna jest, Maryjo. Wierni: Całaś piękna jest, Maryjo. Kapłan: I z mazy pierworodnej nie ma w Tobie. Wierni: I z mazy pierworodnej nie ma w Tobie. Kapłan: Tyś chwałą Jeruzalem. Wierni: Tyś weselem Izraela, o, Maryjo. Kapłan: Tyś chlubą ludu naszego, Wierni: Tyś orędowniczką grzeszników, Kapłan: O, Maryjo, o, Maryjo. Wierni: O, Maryjo, o, Maryjo. Kapłan: Panno najroztropniejsza, Wierni: Matko najdobrotliwsza, Kapłan: Módl się za nami, Wierni: Przyczyniaj się za nami do Pana naszego, Jezusa Chrystusa, o, Maryjo. * * * 363 . Cały świat się dziś raduje, Maryjo, Maryjo, z Twego Imienia. Chwałę Tobie wyśpiewuje, Maryjo, Maryjo, i słodkie pienia. Boś Ty wszystkich jest Matką, Brońże nas do ostatka. Ciesz nas, wspieraj, łzy ocieraj, Maryjo, Maryjo, śliczna lilijo. Do stóp Twoich przybiegamy, Maryjo, Maryjo, Jako do Matki. Wszyscy do Ciebie wołamy: Maryjo, Maryjo, Stroskane dziatki, Boś Ty wszystkich jest Matką, Brońże nas do ostatka. Ciesz nas, wspieraj, łzy ocieraj, Maryjo, Maryjo, śliczna lilijo. * * * 364 . Chcę, Maryjo, służyć Tobie Wszystkie dni żywota mego. I w radości, i w żałobie Tobie wiernym pragnę być. Niech więc zniknie łza z powieki, Niechaj z duszy smutek mknie. Nie zaginę, nie, na wieki, Bo Maryja strzeże mnie. Cześć Ci, Mario, hołd i chwała Hen, w niebiosach niech dziś płynie. Boś nas wielce ukochała, Więc Cię z serca pragniem czcić. Niechaj Zbawca, Syn Twój miły, Wynagrodzi dobroć Twą, By Cię wszystkie ludy czciły I nazwały Matką swą. * * * 365 . Chwalcie, łąki umajone, Góry, doliny zielone, Chwalcie, cieniste gaiki, Źródła i kręte strumyki. Co igra z morza falami, W powietrzu buja skrzydłami, Chwalcie z nami Panią świata. Jej dłoń nasza wieniec splata. Ona dzieł Boskich korona, Nad anioły wywyższona. Choć jest Panią nieba, ziemi, Nie gardzi dary naszymi. Wdzięcznym strumyki mruczeniem, Ptaszęta słodkim kwileniem I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję. * * * 366 . Chwała Bogu na wysokości Z niniejszej uroczystości. Dzisiaj święcą się gromnice Dla przedziwnej tajemnicy. Dziś z świecą w kościół wchodziła Maryja z Tym, co zrodziła, By Bogu ofiarowała To, co najdroższego miała. Dzisiaj więc prośmy Maryję, Byśmy doznali łaski Jej W życiu a najbardziej w zgonie. By nam była ku obronie. * * * 367 . Ciebie na wieki wychwalać będziemy, Królowo nieba, Maryjo. W Twojej opiece niechaj zostaniemy, Śliczna bez zmazy lilijo. Wdzięczna Estero, o, Panienko święta, Tyś przez aniołów jest do nieba wzięta. Niepokalanie poczęta. Na każdy moment, na każdą godzinę Twojej pomocy błagamy. Ty darowanie uproś naszej winy, Do Ciebie grzeszni wzdychamy. O, Furto rajska, Ucieczko grzeszników, O, Matko Boska, ratuj niewolników. Niepokalanie poczęta. Obróć swe oczy, pospiesz w utrapieniu, Maryjo, Matko miłości. Kto służy Tobie, Spraw, niechaj nie zginie. Broń nas od czartowskiej złości. Pokaż swą łaskę, Matko litościwa. Najświętsza Panno, bądźże szczodrobliwa. Niepokalanie poczęta. * * * 368 . Cześć Maryi, cześć i chwała, Pannie świętej cześć. (: Śpiewaj, śpiewaj, ziemio cała. Hołd Jej spiesz się nieść :). Jej to ręce piastowały Tego, co ten świat (: Stworzył wielki i wspaniały, Syn Jej a nasz brat :). On jak Matkę Ją miłował, Posłuszny Jej był. (: Każde słowo Jej szanował, Chociaż Bogiem był :). * * * 369 . Daj mi Jezusa, o, Matko moja, Na krótki życia ziemskiego dzień. W każdym cierpieniu i w życia znojach Pragnę tej siły, co płynie zeń. (: O, daj mi, daj, Jezusa daj :). O, złóż Go, Matko, do serca mego, Co pragnie służyć Mu dzień i noc. Ja żyć nie mogę bez Pana swego, Bo On mi daje wytrwania moc. (: O, daj mi, daj, Jezusa daj :). O, daj mi, Matko, Jezusa Serce, Daj Jego Ciało i Jego Krew. Niech mnie ratuje w każdej rozterce, Niech rzuca w duszę swej łaski siew. (: O, daj mi, daj, Jezusa daj :). Ja Mu u świętych stóp serce złożę I za me grzechy gorący ból. I kochać będę w cichej pokorze, Bo to mój Jezus, mój Bóg i Król. (: O, daj mi, daj, Jezusa daj :). * * * Dalej << menu - Skarbiec pieśni kościelnych .. FowjMU.
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/22
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/72
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/24
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/98
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/62
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/19
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/81
  • iuq1e9k6f7.pages.dev/98
  • pieśń chwalcie łąki umajone tekst